niedziela, 5 lutego 2012

World of Dance | Chachi Gonzales "How to Love"


Tym razem po raz pierwszy bohaterką wpisu będzie przedstawicielka płci pięknej i moja osobista faworytka jeśli chodzi o styl HH. Mimo, że nie skończyła jeszcze 16 lat to już jest jedną z najbardziej rozpoznawanych tancerek na całym świecie. Wraz ze swoją ekipą I.aM.mE zdobyła tytuł Najlepszej Grupy Tanecznej Ameryki w 6 sezonie ABDC (o programie wspominałem w poprzednim poście). Panie i Panowie, przedstawiam Wam "księżniczkę HH" - Olivię "Chachi" Gonzales.
Można powiedzieć, że jej kariera to spełnienie marzeń każdego młodego tancerza. Nie dość, że od najmłodszych lat mogła uczyć się od takich mistrzów jak Andrew Baterina, Brian Puspos, Phillip "Pacman" Chbeeb, czy Di "Moon" Zhang, to niedługo potem dołączyła do ekipy I.aM.mE i zdobyła światową sławę. Po zwycięstwie w ABDC została zasypana propozycjami prowadzenia zajęć w różnych miejscach globu, także warsztaty z nią stały się główną atrakcją wielu obozów tanecznych. Oprócz tego pojawiła się m.in: w produkcjach "Shawn S. Welling's AXI" (Avengers of Extreme Illusions), czy "The LXD" (The Legion of Extraordinary Dancers) - są to naprawdę ciekawe inicjatywy taneczne, które na pewno jeszcze Wam zaprezentujemy.
Muszę przyznać, że wybór jednego, najfajniejszego filmu który jako pierwszy zaprezentuje Wam Chachi był naprawdę ciężki. W końcu zdecydowałem się jednak na produkcję spod szyldu World of Dance - Chachi Gonzales "How to Love". Mimo, że nie jest to film w pełni ukazujący zdolności taneczne Oliwi, to jest to produkcja warto uwagi głównie ze względu na klimat (miejsce kręcenia) i otoczkę wizualną (ciekawe ujęcia, profesjonalne zwolnienia tempa i obróbka).


Warto zauważyć, że jeśli chodzi o taniec to jest to wideo będące raczej kompilacją różnych krótkich freestyle'ów niż jednej konkretnej, przygotowanej wcześniej choreografii. Wprawdzie Chachi nie pokazuje tutaj w pełni swoich umiejętności, to i tak praktycznie w każdej sekundzie widać jej unikalny styl. W wielu ruchach widać wprawdzie inspirowanie się od znanych nauczycieli (charakterystyczne ruchy Pusposa, Andrew Bateriny, czy Pacmana) to są one okraszone odmiennymi akcentami i kobiecym wdziękiem. Wydawałoby się że tak młoda i krucha tancerka nie będzie w stanie wykonywać mocnych akcentów i bloków. Nic bardziej mylnego, Chachi nie tylko ma niezwykła muzykalność i wdzięk, ale również potrafi odpowiednio akcentować poszczególne ruchy mocnymi blokami.
Wprawdzie aktualnie na scenie jest parę lepszych, bardziej utytułowanych i posiadających większe doświadczenie tancerek, to Chachi zasługuje na szczególną uwagę ze względu chociażby na swój wiek - aż ciężko sobie wyobrazić jaki poziom osiągnie ona za parę lat. "Księżniczka hip-hop'u"? Patrząc na jej urok, styl i umiejętności - jak najbardziej! Można powiedzieć że jej jedyną wadą jest to, że sama określa się "Największą Fanką Justina Bibera".
A jak się podoba pani  Olivia "Chachi" Gonzales? Chcecie żeby jeszcze nie raz pojawiła się na naszym blogu? Czy znacie jakieś tancerki które uważacie za bardziej godne uwagi niż ona?

Zdjęcie: http://chachigonzales.com/photos-2

3 komentarze:

  1. Dziewczyna żyje każdym ruchem...
    Szok...
    Widać dla chcącego nic trudnego:D
    Szacun za talent a w szczególności za wysiłek, dzięki któremu dziewczyna osiągnęła to co dotychczas... strach się bać co będzie za kilka lat..

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialna jest :)

    OdpowiedzUsuń